
ZAKOCHANY MUSI GRAĆ W LIDZBARKU
2014-05-07Jest w Warszawie tylko jedno miejsce gdzie wspomina się zmarłych artystów przy żywym koncercie muzyków mistycznie awangardowych w otoczeniu katakumb . W kamedulskim zakonie na Warszawskich Bielanach są pochowani zakonnicy od 400 lat . Ksiądz Wojciech Drozdowicz od wielu lat odprawia tu zaduszki najbardziej artystyczne jakie widzieli reporterzy Miasta w Komie . Nie tylko muzyka jest w tej ceremonii na najwyższych artystycznych rejestrach ( często wokalizy jak zza światów wykonują muzycy z orientalnych lub kaukazkich krain ) ale także recytacja psalmów i pożegnalne opowieści księdza Wojtka adresowane do aktorów , muzyków i poetów którzy tego roku odeszli . W tym 20223 roku ksiądz Wojtek żegnał nawet Sinead O'connor tak bardzo walczącą z wypaczeniami kościoła . ksiądz Wojtek Drozdowicz u Kamedułów na Bielanach jak co roku zorganizował zaduszki których poziom artystyczny i duchowy sięga zenitu wszystkich religii świata . To mistyka autentyczna w otoczeniu krypt chowanych tu od 400 lat kamedułów . Na powierzchni przy zakonie znajduje się grób Stanisława Staszica , którego trumnę donieśli tu Chopin i Elsner . Jest też grób króla Korybuta Wiśniowieckiego . Jest wiele rzeźb Józefa Wilkonia i jego słynna rzeźbiona karuzela . Ale to co dzieje się co roku w kazamatach pod wodzą księdza Wojtka i zaproszonych przez niego muzyków jest niezapomniane i niezmiennie wysoko uniesione .